Często kupujemy ubrania, które już po pierwszym praniu nie
nadają się do noszenia. Materiał się mechaci, albo pojawiają się na nim takie
charakterystyczne „bobki”. Czasem materiał staje się mocno rozciągnięty, przez
co sukienka, bluzka czy co gorsza spodnie – wiszą na nas jak kawałek ścierki. Jeśli
dotyczy to ubrań kupionych w supermarkecie, można nie mieć pretensji do
producenta – niska cena produkcji i sprzedaży świadczy o kiepskiej jakości i
kupując taki produkt trzeba liczyć się z tym, że ulegnie on zniszczeniu dość
szybko (np. po pierwszym praniu). Markowe sklepy bardziej dbają o jakość swoich
produktów, chociaż niektóre z nich też pozostawiają wiele do życzenia. Tzw.
sieciówki serwują nam wystrzałową reklamę telewizyjną i prasową. Modele i
modelki mają bardzo dobrze zrobione zdjęcia, na których retuszowi podlegają przede
wszystkim ubrania. Łapiemy się na to, kiedy śliczna dziewczyna prezentuje te
stroje i biegniemy do sklepu w poszukiwaniu tej sukienki czy bluzki, którą
prezentowała.
Ile razy się rozczarowaliście, kiedy po wejściu do sklepu
okazało się, że ubranie, które tak bardzo spodobało Wam się na modelce
wyglądało zupełnie inaczej w sklepie ?
Mi zdarzyło się do kilka razy. Patrząc na sukienkę wiszącą
na wieszaku widziałam kawałek zszytego materiału, który jest tak cienki i
właściwie już rozciągnięty, bo być może wcześniej mierzyła go inna osoba i już
uległ zniszczeniu (zanim ktoś go kupił).
Ile razy zdarzyło Wam się kupić śliczną sukienkę w markowym
sklepie i założyć tę sukienkę na imprezę, na wesele, do teatru czy po prostu do
pracy… i rozczarować się brakiem podszewki ?
Mi się to zdarzyło kilka razy, a taki brak podszewki
objawiał się podnoszeniem brzegu sukienki do góry podczas poruszania, co
skutkowało notorycznym jej poprawianiem. Sukienka powinna mieć podszewkę, bo
wtedy lepiej układa się na sylwetce. Odpowiednio uszyta podszewka może nawet
wyszczuplić talię…
Mali oraz średni producenci odzieży dużo bardziej dbają o jakość
szytych przez siebie ubrań. Dlatego takie wpadki, jak kiepski materiał, który ulega
zniszczeniu po pierwszym praniu czy brak podszewki w sukience, im się nie
zdarzają. Każdy nowy model odzieży jest osobno analizowany i dostosowywany do potrzeb
wymagających klientów. Tutaj nie liczy się ilość produkowanej odzieży, ale
liczy się jej wysoka jakość. Jak wiadomo jakość niesie za sobą wyższą cenę. Małe
firmy nie szyją dużych ilości tego samego modelu odzieży. Prawdopodobieństwo,
że spotkamy na tej samej imprezie dwie osoby ubrane w tę samą bluzkę czy
sukienkę kupioną w sieciówce jest ogromne. Żadna z kobiet nie lubi takiej
sytuacji. Kobiety nie lubią, kiedy się je porównuje i ocenia (zawsze przecież
ta druga osoba może lepiej wyglądać w tej samej sukience niż my). Jeśli chcemy
uniknąć takich sytuacji powinniśmy kupować ubrania szyte przez małych producentów.